piątek, 4 kwietnia 2014

Balea hawaii pineapple

Witajcie kochane,
dzisiaj będzie kilka słów o moim ULUBIONYM żelu pod prysznic do którego z pewnością wrócę. Zdarza się to rzadko, żebym drugi raz wracała do tego samego zapachu. Podobnie jest z perfumami - nigdy nie kupuję drugi raz tych samych perfum. Oczywiście zdarzył się jeden wyjątek, dlatego wśród żeli pod prysznic też taki musi być.
Dzisiaj kilka słów o żelu z Balea. Większość osób, które czytają blogi kosmetyczne na pewno wiedzą co to są za kosmetyki. Osobom, które nie śledzą innych blogów i trafiły tu przypadkiem powiem, że Balea to kosmetyki dostępne w drogeriach DM w Niemczech. W Polsce niestety nie są dostępne stacjonarnie, ale można dostać je w wielu sklepach internetowych i od razu powiem, że warto! Mają przepiękna szatę graficzną, cudowne zapachy i do tego cena - też jest dobra :)

Żel hawaii pineapple (cocos&ananas) zaczęłam stosować już w zimie, chociaż nie jest to zupełnie zimowy zapach! Nie mogłam się powstrzymać kiedy go powąchałam i nawet w zimie w mojej łazience czuć było tropiki. Najważniejsza rzecz, którą uwielbiam w tym żelu to właśnie ZAPACH! Soczysty ananas i słodki kokos. Jaka szkoda, że przez internet jeszcze nie można wysyłać zapachów :D (mam nadzieję, że w przyszłości to się zmieni:D). Chciałabym, żeby każda z Was go poczuła, bo jest naprawdę obłędny. Przy każdej kąpieli jestem bardzo zrelaksowana, ponieważ czuję się jakby było lato. Zapach jest baaaardzo tropikalny, czuć ananas z delikatną nutą kokosa, który jest naprawdę delikatnie wyczuwalny i osoby, którym przeszkadza zapach kokosowy w kosmetykach wierzę, że tu będzie im się podobał przez to, że nie jest tak intensywnie wyczuwalny.  Jestem bardzo ciekawa czy jest balsam do ciała o tym zapachu, ale jeśli jest to na pewno będzie mój już niedługo.

Opakowanie:
Co tu dużo mówić, same widzicie jak piękne opakowania mają kosmetyki Balea. Każdy mi się podoba i szczerze bardzo mnie tym zachęcają. Buteleczka z miękkiego plastiku, zatrzask bardzo porządny - nie ma opcji, żeby coś się wylało. Wielu osobom przeszkadza, że opakowanie jest całe zakryte i nie widać ile jest zawartości w środku, ale mi to nie przeszkadza.


Konsystencja: idealna, taka jaką żel powinien posiadać - nie za gęsta nie za rzadka.
Wydajność: z wydajności jestem również bardzo zadowolona. Używam go około 2 miesiące i jeszcze trochę zostało. Wystarczy jedna kropla na gąbkę i cała się pieni. Jest bardzo wydajny.

Skład: Szału nie ma :)

Działanie: dla mnie żel pod prysznic ma wyłącznie myć. Nie oczekuję, że będzie nawilżał, bo nie oszukujmy się tak nie będzie. W składzie oczywiście są składniki renatłuszczające, ale wszyscy doskonale wiemy, że po każdej kąpieli trzeba nałożyć balsam. Pamiętajcie, że najlepiej w ciągu 3 minut po kąpieli kiedy jeszcze wszystkie "pory" (rozszerzone ujścia mieszków włosowych) są jeszcze otwarte i aplikacja balsamu/masła wtedy ma na prawdę sens. :)


Cena: ok. 6 zł - sklepy internetowe

Podsumowanie:
Każdemu gorąco polecam. Żel niestety delikatnie wysusza, ale który tego nie robi? Zapach całkowicie skradł moje serce i dzięki niemu nie widzę żadnych minusów. Gorąco polecam!!

Chętnie dowiem się, które żele Balea są Waszymi ulubieńcami:)  u mnie w kolejce czeka wiśniowy.

Ściskam Was mocno :)

środa, 26 marca 2014

Opryszczka

Najpierw swędzące pęcherzyki, później boląca warga, pękająca po nocy i krwawiąca. Te objawy zna każda osoba u której na czerwieni wargowej wykluła się choć jeden raz.

Za pojawienie się opryszczki odpowiadają wirusy HSV 1 i HSV 2. Według niektórych szacunków jego nosicielami jest nawet 90% społeczeństwa. Nie zbadano jeszcze, dlaczego z tych 90% z opryszczką zmaga się tylko niewielka część, wiadomo jednak, że pierwszy epizod bolesnych wykwitów w okolicy wargi czy nosa może wystąpić w każdym momencie. Jeśli cieszymy się, że przez całe życie nie mieliśmy opryszczki, niestety, pewności, że tak zostanie, nie ma.

Wirus opryszczki jest łatwo przenoszony przez dotyk osoby chorej a także używanie tych samych naczyń, sztućców, ręczników itp. Z tego powodu, w czasie występowania objawów opryszczki nie powinno się całować, dotykać i korzystać z tych samych naczyń. Największe bezpieczeństwo należy zachować w przypadku kontaktu z małymi dziećmi, u których ryzyko zarażenia jest największe. W czasie zachorowania i wystąpienia wyraźnych objawów opryszczki nie powinno się dotykać rękoma zmienionych chorobowo miejsc. Można niechcący przenieść wirus z ust na oczy lub w inne miejsca, doprowadzając niepotrzebnie do rozprzestrzenienia się dolegliwości w wielu miejscach na ciele. Po wystąpieniu objawów choroby należy prowadzić higieniczny tryb życia, a także stosować odpowiednie maści zwalczające wirus HSV, a także maści zawierające cynk.

Opryszczka, to nieproszony gość, którego trzeba szybciutko wystawić za drzwi.  Na rynku farmaceutycznym istnieje wiele produktów "zwalczających" opryszczkę, które zazwyczaj przegrywają z nią walkę. Jak to w życiu bywa najprostsze sposoby okazują się najlepsze i większość nawet nie zdaje sobie z tego sprawy :) Zastosowanie maści cynkowej, przyspiesza w niewiarygodny sposób, leczenie objawów opryszczki. 

W skład maści cynkowej wchodzi tlenek cynku ZnO – biel cynkowa. To również składniki kremów, maseczek gojących i ściągających, osuszających i przeciwtrądzikowych.

 Tlenek cynku w formie proszku, ze względu na swoje właściwości bielące, kryjące, chłonne i dezynfekujące, znalazł zastosowanie w pudrach i zasypkach. 

Zastosowanie tlenku cynku:
  • trądzik młodzieńczy
  • opryszczka
  • pękająca warga
  • uszkodzenia skóry (np. rany i oparzenia)
 Jeśli macie jakieś inne dobre sposoby na zwalczanie opryszczki piszcie w komentarzach :) 

Zaczynam na swoim blogu nowy cykl opisujący zabiegi kosmetyczne. Jeśli macie jakieś pytania odnośnie konkretnych zabiegów (peeling kawitacyjny, oxybrazja, depilacja laserowa, walka z cellulitem, przebarwieniami itp.) piszcie w komentarzach :)

Buziaki :*

poniedziałek, 24 marca 2014

Oznakowanie kosmetyków

Na opakowaniach kosmetyków znajduje się wiele różnych informacji, symboli i ostrzeżeń. Niektóre z nich występują tylko na kosmetykach, inne na bardzo różnych produktach (na przykład żywności lub odzieży). Niektóre z oznaczeń są obowiązkowe, inne nie.
Poniższe zestawienie ułatwi Wam zrozumienie oznakowania kosmetyków oraz pozwoli sprawdzić, czy kosmetyk, który zamierzasz kupić jest prawidłowo oznakowany.
 
 
 
Symbol „ręki na książce” oznacza, że na dołączonej do kosmetyku ulotce, taśmie lub kartce zawarte są przez producenta dodatkowe, ważne informacje. Symbol stosowany jest najczęściej, gdy na opakowaniach wewnętrznym i zewnętrznym brakuje miejsca na umieszczenie wszystkich ważnych informacji. Natomiast jeśli na ulotce znajdują się jakieś informacje, które są obowiązkowe, ale nie mieszczą się na opakowaniu, umieszczenie tego symbolu jest obowiązkowe.



Symbol PAO – Period After Opening, nazywany też czasem symbolem otwartego słoiczka. Dodatkowo na słoiczku lub pod nim podaje się cyfrę, która oznacza liczbę miesięcy (np. 6M, 9M, 24M).
Symbol PAO oznacza czas po otwarciu opakowania, w jakim produkt może być bezpiecznie stosowany.


 Produkt oznakowany tym symbolem spełnia zalecenia Komisji Europejskiej w zakresie skuteczności ochrony przed promieniowaniem UVA. Obecnie wszystkie kosmetyki przeciwsłoneczne muszą spełniać zalecenia w zakresie ochrony przed UVA.



Znak „zielony punkt” – znak handlowy, oznacza, że producent ma podpisaną umowę z organizacją odzysku, która jednocześnie posiada licencję na używanie tego znaku. W Polsce jest to tylko jedna organizacja odzysku – Rekopol. Znak ten często niesłusznie kojarzony jest z możliwością recyklingu opakowania.
Wszyscy producenci kosmetyków mają obowiązek recyklingu opakowań, ewentualnie wnoszenia tzw. opłaty produktowej za niewykonanie tego obowiązku.


Znak „nie testowane na zwierzętach"
Uwaga! W obowiązujących przepisach istnieje c a ł k o w i t y zakaz testowania kosmetyków na zwierzętach, dlatego znak ten jest coraz rzadziej stosowany przez producentów.
Znak nie jest regulowany żadnym aktem prawnym i może mieć różny kształt.


Znak „e” umieszcza się na wszystkich towarach paczkowanych, nie tylko kosmetykach. Oznacza gwarancję firmy paczkującej towar, że podczas paczkowania produktów stosowano system kontroli wewnętrznej ilości towaru paczkowanego.


 Znak „dbaj o czystość”. Po zużyciu opakowanie należy wyrzucić do kosza na odpady, aby nie zanieczyszczało środowiska.


Oznaczenie produktu nie zawierającego freonów, czyli produktu bezpiecznego dla warstwy ozonowej Znak ten obecnie stosowany jest coraz rzadziej, ponieważ, w dostępnych aerozolach nie wolno już w ogóle stosować freonów, zostały one zakazane. Obecnie zastępowane są najczęściej mieszaniną propanu i butanu.


Znak stosowany na opakowaniach wyrobów aerozolowych (lakiery do włosów, dezodoranty). Oznacza całkowitą pojemność opakowania podaną w mililitrach.
Znak kosmetyku naturalnego lub organicznego przyznawany przez organizację International Natural & Organic Cosmetics Association. Oznacza, że produkt spełnia kryteria NaTrue w zakresie składu i produkcji kosmetyków naturalnych i organicznych.


Wybaczcie, że tak rzadko do Was zaglądam, ale nowa praca pochłania cały mój czas! A do tego jeszcze w weekendy dochodzi uczelnia! :)

zapraszam na mojego facebooka :)

Buziaki :*


 


piątek, 14 marca 2014

Eveline 8 in 1 - ostrzegam!!

Witajcie kochane!
Dzisiaj niestety nie będzie za miło. Chciałabym Was ostrzec  przed odżywką Eveline, którą jedni kochają a drudzy nienawidzą. Jak większość z Was wie jestem ogromną fanką odżywki NAIL-TEK i każdemu ją polecam. Tym razem zdecydowałam się wypróbować Eveline ze względu na wiele pozytywnych opinii i cenę, która jest o wiele niższa niż Nail - Tek. Żałuję  jednak każdego grosza, który na nią wydałam. Co prawda moje paznokcie nie ucierpiały na tym, ponieważ w miarę szybko zostałam ostrzeżona przez koleżankę, która stosuje odżywkę od dłuższego czasu i co się stało? Jej paznokcie zaczęły odwarstwiać się  od łożyska. Niestety nie mam zdjęć jej paznokci, ale chciałam jak najszybciej Wam o tym napisać, więc wstawiam zdjęcia, które znalazłam w internecie.


Skład: Butyl Acetate, Ethyl Acetate, Nirtocellulose, Phthalic Anhydride / Trimellitic Anhydride / Glycols Copolymer, Acetyl Tributyl Citrate, Isopropyl Alcohol, Aqua, Fomaldehyde (2%), Acetyl Triethyl Citrate, Stearalkonium Hectorite, Adipic Acid / Fumaric Acid / Phthalic Acid/ Tricyclodecane Dimethanol Copolymer, CI77891, N-Butyl Alcohol, Citric Acid, Diamond Powder.


Powodem powstania onycholizy jest formaldehyd, który co prawda utwardza paznokcie, ale jest substancją szkodliwą. 

Co to jest formaldehyd?
Nazwa i synonimy:
formaldehyd, aldehyd mrówkowy, metanal, formalina
Nazwa INCI: formaldehyde

Formaldehyd był pierwszym środkiem konserwującym w kosmetykach. Teraz jego stosowanie regulują przepisy, ponieważ okazało się, że działa rakotwórczo, drażniąco na skórę i błony śluzowe. Działa silnie alergizująco, przyspiesza starzenie się skóry. 
 Prawdo dopuszcza stosowanie formaldehydu tylko w ściśle określonej koncentracji:
  • lakiery do paznokci mogą zawierać 5% tej substancji,
  • jako środek konserwujący może być tylko 0,2 częścią produktu końcowego,
  • w środkach do pielęgnacji jamy ustnej tylko 0,1%.
Jeżeli koncentracja formaldehydu w produkcie końcowym przekroczy 0,05 %, wówczas musi to zostać odnotowane na etykiecie produktu informacją "zawiera formaldehyd". Stosując preparat z formaldehydem należy chronić skórki tłuszczem lub olejem (na szczęście producent informuje nas o tym).


Odżywka oczywiście ma wiele plusów:
  • ma piękny, naturalny kolor
  • utwardza paznokcie po kilku warstwach
  • bardzo szybko schnie
  • idealnie nadaje się jako baza pod lakier

 Jednak wydaje mi się, że minusy w tym przypadku są o wiele ważniejsze:
  • ból po nałożeniu (występuje u niektórych osób uczulonych na formaldehyd, ja na szczęście do tej grupy nie należę)
  • wysuszenie skórek
  • brak zjawiskowo szybkiego wzrostu paznokcie, który obiecuje nam producent
  • wywołuje onycholizę !!
Zdecydowanie odradzam Wam tą odżywkę !

Udanego weekendu :)

piątek, 7 marca 2014

Łosoś & puree & sałatka

Witajcie Kochane!:)
Wybaczcie, że tak rzadko do Was zaglądam, ale cierpię na brak czasu:D w moim życiu trochę się pozmieniało i nie mam czasu napisać posta, a co dopiero zajrzeć do Was. Obiecuję poprawę i nadrobić zaległości w wolną niedzielę (chociaż i tak wybieram się na targi Beauty Forum)
Dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami szybkim przepisem na obiad. Może akurat przyda się którejś z Was na weekend.



Łosoś:
każdy kawałek ryby skrapiam cytryną, solę i pieprzę (najlepiej pieprzem świeżo mielonym) i wkładam do lodówki na godzinkę.
łososia smażę na patelni grillowej ok. 3-4 minuty z każdej strony - najlepiej najpierw na skórce, ponieważ wtedy nam się nie skurczy.
Następnie wkładam na ok. 8 minut do nagrzanego do 180 stopni piekarnika, żeby nie był surowy w środku, ale uważajcie, żeby nie wysuszyć ryby. Jeśli macie małe kawałki to włóżcie na krócej.

Puree ziemniaczane:
Pewnie każda z Was wie co dodać, aby zrobić puree, ale i tak napiszę :P
Ziemniaki gotuję aż będą już bardzo miękkie - nawet delikatnie rozgotowane.
Ubijam tłuczkiem ziemniaki, dodaję "na oko" śmietanę , masło i bardzo szybko mieszam w garnku tłuczkiem, żeby nie było grudek (ja niestety nie mam na tyle siły, żeby dobrze wymieszać dlatego mistrzem w puree w moim domu jest mój chłopak i zawsze on to robi:D to niestety robiłam ja:P )

Sałatka z sosem miodowo - musztardowym:
mix saład
2 łyżeczka musztardy (ja wzięłam 1 łyżkę sarepskiej i 1 francuskiej)
1 łyżeczka miodu
3 łyżki oliwy z oliwek
sól, pieprz


Prawda, że proste? Polecam!! 
Smacznego! :** 
Udanego weekendu

czwartek, 27 lutego 2014

Faworki & pączki twarogowe = TŁUSTY CZWARTEK

Witajcie kochane,
dzisiaj jeden z moich ulubionych dni w roku - TŁUSTY CZWARTEK. Dzień kiedy możemy jeść same słodkości bez wyrzutów sumienia. Z tej okazji mam dla Was przepis na pączki i faworki, które robię tylko raz w roku:) 
Przepis:
1/2 kg mąki
1 łyżka masła
4 żółtka
4 łyżki śmietany
1 łyżka octu
1/2 łyżki proszku do pieczenia
1 łyżka cukru

Wszystko mieszamy, rozwałkowujemy, wycinamy faworki i smażymy na rozgrzanym głębokim oleju.



PĄCZKI TWAROGOWE
 Przepis:
1/2 kg twarogu
4 łyżki cukru
1 cukier waniliowy
3 jaja
1 łyżeczka sody
sól
2 szklanki mąki

Ser przecisnąć przez praskę, dodać cukier, jaja, trochę soli i to rozetrzeć.
Następnie dodać mąkę, sodę i wszystko wymieszać.
Smażymy na rozgrzanym, głębokim oleju


SMACZNEGO :)
A Wy co dzisiaj pieczecie?
Udanego dnia

wtorek, 25 lutego 2014

Shiseido IBUKI Refining Moisturizer

Nadszedł w końcu czas na recenzję mojego ulubionego kremu ( a w zasadzie emulsji) jaki kiedykolwiek miałam. Zakochałam się w tym produkcie od pierwszego użycia i nie tylko ja! Nigdy nie widziałam, żeby mój chłopak tak chętnie podkradał mi krem do twarzy, bo ma sporo swoich. Od kiedy stałam się szczęśliwą posiadaczką Shiseido Ibuki odstawił na jakiś czas swój ulubiony krem Tołpy i używał go razem ze mną.

Seria IBUKI ( oznaczająca oddech lub żywotność w języku japońskim) skierowana jest do kobiet w wieku 25-35 lat. O intensywnym trybie życia: praca, stres, długie godziny przed komputerem, brak snu, czy też inne niekorzystne warunki. Dla kobiet z problemami skórnymi: szorstkością, niedoskonałościami, wypryskami i rozszerzonymi porami.

Opakowanie i konsystencja
Emulsja zamknięta jest w higienicznym, prostym opakowaniu z pompką. Buteleczka nie tylko wygląda pięknie, ale jest także bardzo wygodna. Jak wiecie jestem zwolenniczką kosmetyków z pompką i w tym przypadku sprawdza się super. Dozuje nam ilość produktu jaką chcemy. Emulsja jest bardzo wydajna i wystarczy mi niecała pompka na cała twarz i szyję. Konsystencja emulsji jest bardzo lekka a zapach...właśnie za ten zapach kocham ten krem najbardziej! Nigdy nie miałam kremu o tak przyjemnym zapachu i wydaje mi się, że takiego nie znajdę. Zapach jest delikatny, bardzo świeży, śmieję się, że jest po prostu luksusowy :D
Przez swoją lekkość świetnie nadaje się pod makijaż.


Krem stosuję ponad miesiąc i oczywiście nie oczekiwałam od niego niewiadomo czego, ponieważ nie mam większych problemów z cerą. Moja cera teraz jest gładka, nie wyskakują żadne grudki ani krostki, jest rewelacyjnie nawilżona. Niektórzy zauważyli spłycenie zmarszczek, ale ja nie mogę się na ten temat wypowiedzieć, bo jeszcze takowych nie mam.

Jeśli chodzi o wydajność to powiem Wam, że stosuję ten produkt ponad miesiąc jak nie dwa miesiące i końca nie widać, a przez dwa tygodnie używał jeszcze mój chłopak:) co prawda niestety nie wiem ile jeszcze mi zostało, ale nie chcę dnia kiedy skończy się :D

 Jedynym minusem niestety jest cena. 199zł za 75 ml to niestety sporo.

 Polecam!  Jestem pewna, że większości z Was przypadnie do gustu.

Używałyście tej emulsji? A może używałyście czegoś innego z Shiseido i możecie mi polecić?

Mój facebook

Całuję :*

środa, 19 lutego 2014

INCI

Witajcie Kochane!
Ten post będzie dość długi, ale nie zrażajcie się:)
Dzisiaj chciałabym zapoznać Was bliżej z nomenklaturą INCI. Dla większości to czarna magia. ale postaram się pomóc Wam jakoś to ogarnąć. Oczywiście nie nauczymy się wszystkiego, bo jest ich ok. 5 tysięcy, ale wiele surowców powtarza się w większości produktach. 
 Ten post będzie dostępny po prawej stronie bloga pod hasłem "INCI" i zawsze będziecie mogły do niego przejść nie szukając go między wszystkimi postami.
Na bieżąco będę uzupełniała składniki, żeby za jakiś czas była większość najważniejszych, ponieważ nie jestem w stanie za jednym zamachem wszystko wypisać.


INCI "Międzynarodowe Nazewnictwo Składników Kosmetycznych", nazwa ta została stworzona na potrzeby wprowadzenia międzynarodowego systemu. 
Powiem szczerze, że ja też nie znam wszystkich najczęściej występujących surowców i podpowiem Wam, że warto wydrukować sobie listę, którą zamieszczę niżej i włożyć do portfela. 
Nawet nie zdajecie sobie sprawy ile koncernów kosmetycznych nas oszukuje, obiecując w deklaracji kosmetycznej, że w kremie znajdują się niewiadomo jakie dobroci a tak naprawdę w składzie widzimy, że czegoś takiego w produkcie nie ma.
Początkowo trudno jest połapać się w gąszczu nazw, jednak wystarczy znać kilka prostych zasad:
  • Składniki, których jest najwięcej znajdują się na początku listy, a te w ilościach śladowych na końcu.
  • Jeśli na pierwszym miejscu znajduje się ,,Aqua" - oznacza, że kosmetyk jest na bazie wody.
  • Jeśli w składzie znajdziesz słowa  ,,Extract..." lub ,,... Oil", znajdziesz w nim ekstrakty / oleje pochodzenia roślinnego. Oczywiście im więcej jest ich w składzie, tym bardziej naturalny kosmetyk.
  •  Wyjątkiem jest ,,Mineral Oil'', który występuje również pod nazwą ,,Paraffinum Liquidum" - pochodna ropy naftowej - szkodliwy dla środowiska. Jest on komedogenny, nasila stany trądzikowy, a stosowany dłużej wysusza skórę.
  • Wszystkie składniki kończące się na ,,-paraben'' to konserwanty, tak zwane "Parabeny" o których jest wiele mitów na temat rakotwórczego działania, co jest oczywiście nieprawdą i odsyłam do posta o parabenach ( KLIK )
Dla osób posiadających Iphone'a  bardzo dobra wiadomość. Istnieje darmowa aplikacja z listą składników - Ingredient Watch


Zacznijmy od znaczenia:
emolient - preparat stale nawilżający skórę. Natłuszcza, blokuje parowanie wody ze skóry i zatrzymuje ją w naskórku. 
emulgator - ułatwia powstawanie emulsji i zapewnia jej trwałość.
rozpuszczalnik - ciecz zdolna do tworzenia roztworu po zmieszaniu z ciałem stałym. 
antyoksydant - wspiera naturalne mechanizmy obronne komórek człowieka. Zwalcza wolne rodniki, opóźnia proces starzenia.
konserwant - powoduje przedłużenie przydatności do spożycia produktów kosmetycznych. Zapobiega rozwojowi bakterii, grzybów i wirusów.
Aceton - aceton - rozpuszczalnik
Alcohol - etanol - rozpuszczalnik
Algae Extract- Ekstrakt z alg - działanie przeciwrodnikowe (hamują procesy starzenia się skóry), nawilżające, przeciwzapalne, poprawiające mikrokrążenie (co wpływa na wzmocnienie naczyń krwionośnych), bakteriostatyczne
Algin - alginian sodu - regulator lepkości, środek wiążący
Allantoin - alantoina - substancja czynna o działaniu pielęgnującym
Aloe - aloes - emolient
Aluminium Chloride - chlorek glinu - antyperspirant
Aluminium Stearate - steatynian glinu - emulgator
Aluminium Sulfate - siarczan glinu - antyperspirant
Agrania Spinosa Oil - olej arganowy - składnik lipidowy , emolient
Arbutin - arbutyna - rozjaśnia skórę, właściowści odkażające, przeciwzapalne, przeciwutleniające.
Ascorbic Acid - kwas askorbinowy - antyoksydant
Ascorbyl Palmitate - Palmitynian askorbylu - pochodna wit. C, antyosydant
Benzoic Acid - kwas benzoesowy - konserwant
Benzophone - 3 - benzofenon-3 - filtr UV
Benzyl Alcohol - alkohol benzylowy - konserwant
Benzyl Benzoate - Benzoesan benzylu - składnik kompozycji zapachowej
Benzyl Cinnamate - Cynamonian benzylu - składnik kompozycji zapachowej
Benzyl Salicylate - Salicylan benzylu - składnik kompozycji zapachowej
Beta - Carotene - beta - karoten - barwnik, substancja wychwytująca wolne rodniki
Betaine - betaina - działanie nawilżające, zapobiega elektryzowaniu włosów
BHT - butylohydroksytoluen - antyoksydant
Biotin - biotyna - substancja czynna działająca na włosy i skórę
Bisabolol -bisabolol - działanie antyseptyczne, łagodzące, przeciwzapalne
Butyl Acetate - octan butylu - rozpuszczalnik
Butylparaben - butyloparaben - konserwant
Butyrospermum Parkii Butter - masło shea - emolient, kondycjonuje włosy
Calcium Carbonate - węglan wapnia - biały pigment, substancja do pielęgnacji jamy ustnej
Camphor - kamfora - składnik roślinny
Candelilla Cera - wosk candelilla - regulator lepkości, emolient
CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE - Trójgliceryd kaprylowo - kaprynowy - emolient
CARBOMER - Karbomer - Modyfikator reologii (wpływa na konsystencję preparatu)
CARBOXYMETHYLCELLULOSE - Karboksymetyloceluloza - Modyfikator reologii (poprawia konsystencję preparatu)
CARICA PAPAYA SEED OIL - Olej z papai - emolient
Carnauba Wax - wosk carnauba - regulator lepkości, tworzy błonę
CASTOR OIL - Olej rycynowy - emolient
Cellulose - celuloza - regulator lepkości, środek wiążący, stabilizator, substancja żelująca
Cera Alba - wosk pszczeli - regulator lepkości, emolient, emulgator
Cera Microcristallina - Krystaliczny mineralny wosk otrzymywany z ropy naftowej - emolient
Ceresin - cerezyna - regulator lepkości, stabilizator, środek wiążący
CETEARETH-12 - Substancja myjąca
CETEARETH-20 - Substancja myjąca
CETEARYL ALCOHOL - Mieszanina alkoholu cetylowego i stearylowego - emolient
Cetearyl Glucoside - Poliglukozyd alkoholu cetylostearylowego - Substancja bardzo łagodna dla skóry i błon śluzowych. Zmniejsza ewentualne działanie drażniące innych substancji powierzchniowo czynnych
Cetearyl Isononanoate - Izononanian cetylostearylu - emolient, wpływa na właściwości aplikacyjne kosmetyków
Cetearyl Palmitate - Palmitynian cetylostearylu - emolient, modyfikator reologii
Cetearyl Stearate - Stearynian cetylostearylu - emolient, modyfikator reologii
Ceteth-10 - Substancja myjąca
Ceteth-3 - Substancja zwilżająca - ułatwia kontakt mytej powierzchni z roztworem myjącym
CETRIMONIUM CHLORIDE - Czwartrzędowa sól amoniowa -Substancja kondycjonująca włosy, Ułatwia spłukiwanie preparatu
Cetyl Alcohol - alkohol cetylowy - regulator lepkości, emulgator, stabilizator
Cetyl Myristate - Mirystynian cetylu - emolient, modyfikator reologii
Cetyl Palmitate - Palmitynian cetylu - Emolient, modyfikator reologii
Citric Acid - kwas cytrynowy - regulator pH, substancja kompleksująca
CHITOSAN - Chitozan - działanie kondycjonujące włosy, nawilżające
Cholesterol - emolient, emulgator
CINNAMAL - składnik kompozycji zapachowej
CITRAL - składnik kompozycji zapachowej
Citric Acid - kwas cytrynowy - działanie złuszczające, dzięki czemu usuwa przebarwienia i rozjaśnia skórę.
CITRONELLOL - składnik kompozycji zapachowej
Cocamide DEA - substancja myjąca, pianotwórcza
Cocamide MEA - substancja myjąca
COCAMIDOPROPYL BETAINE - Kokamidopropylobetaina - substancja myjąca pianotwórcza
Coco-Caprylate/Caprate - emolient, sprzyja powstawaniu zaskórników, kondycjonuje
Coco - Glucoside - Poliglukozyd kwasów oleju kokosowego - Łagodzi ewentualne działanie drażniące wywołane przez anionowe substancje powierzchniowo czynne. Substancja myjąca
Cocos Nucifera oil - olej kokosowy - emolient
Decyl Glucoside - glukozyd decylowy - łagodne działanie myjące, emulgator
Decyl Oleate - Emolient, kondycjonuje, substancja renatłuszczająca

Dihydroxyacetone - dihydroksyaceton - składnik brązujący skórę
Dimethicone - dimetylopoliksan - komponent lipidowy
Disodium EDTA - etylenodiaminotetraoctan sodu - substancja kompleksująca
EDTA - kwas etylenodiaminoteraoctowy - konserwant
Ethylparaben - etyloparaben - konserwant
Formaldehyde - formaldehyd - konserwant, utwardzacz paznokci
Glycerin - gliceryna - utrzymuje wilgoć, rozpuszczalnik, chroni przed utratą wody
Glyceryl Oleate - oleinian gliceryny - emulgator, emolient
Glyceryl Stearate - stearynian gliceryny - emulgator, emolient
Glycolic Acid - kwas glikolowy - regulator pH, substancja czynna o działaniu pielęgnującym
Hydrolyzed Silk - hydrolizat białek jedwabiu - substancja o działaniu pielęgnującym
Iron Oxides - tlenek żelaza - barwnik
Isopropyl Palmitate - palmitynian izopropylu - składnik lipidowy, emolient
Jojoba Oil - olej jojoba - emolient, niekomedogenny, 
Lactic Acid - kwas mlekowy - regulator pH, utrzymuje wilgoć, działa na skórę
Lanolin - lanolina - emolient, emulgator, składnik lipidowy
Lawsone - henna - barwnik
Linolenic Acid - kwas linolenowy - emolient, substancja czynna o działaniu pielęgnującym
Malic Acid - kwas jabłkowy - regulator pH, działa na skórę
Menthol - mentol - środek zapachowy
MICA - glinka - barwnik
Octocrylene - oktokrylen - filtr UVB
Paraffin - parafina twarda - składnik lipidowy
Paraffin Liquidum - parafina ciekła - emolient
Petrolatum - wazelina - emolient, składnik lipidowy
PEG- 2 do -60  Castor Oil - ester polietylenoglikolowy oleju rycynowego - emulgator
Polyethylene - polietylen - stabilizator, regulator lepkości, substancja ścierająca
Potassium Hydroxide - wodorotlenek potasu - regulator pH
Propylene Glycol - glikol propylenowy - rozpuszczalnik, utrzymuje wilgoć
Retinol - retinoloctan retinolu - substancja czynna o działaniu pielęgnującym
Rutin - rutyna - substancja czynna uszczelniająca naczynka
Salicylic Acid - kwas salicylowy - substancja keratolityczna
Silica - dwutlenek krzemu - środek ścierający
Sodium Carbonate - węglan sodu - regulator pH
Sodium Chloride - chlorek sodu - regulator lepkości
Sodium Laureth Sulfate - Jedna z najpopularniejszych substancji myjących
Sodium Lauryl Sulfate - substancja  myjąca
Sorbitol - sorbitol - nawilża, środek do pielęgnacji jamy ustnej
Sulfur - siarka - substancja keratolityczna
Talc - talk - absorbent
Titanium Dioxide - dwutlenek tytanu - chroni przed promieniami UV
Tocopherol - witamina E - antyoksydant
Triclosan - triklosan - konserwant, środek antyseptyczny
Urea - mocznik -nawilża, zmiękcza warstwę rogową
Zinc Oxide - tlenek cynku - substancja kryjąca, substancja ochrony przeciwsłonecznej

Polecam Wam książkę napisaną przez profesorów wykładających na mojej uczelni z której uczyłam się na egzaminy, bo niestety jak wiemy w internecie jest wiele błędów. Z tego co wiem na rynku jest tylko jedna tego typu książka, ale jak coś wiecie na temat innych to piszcie w komentarzach :)



mój facebook

sobota, 15 lutego 2014

Smażony Camembert

Witajcie kochane!
Dzisiaj mam dla Was przepis na mega szybki obiad i do tego jaki smaczny. Smażony ser przypomina mi Czechy, bo właśnie tam jadłam go po raz pierwszy i w końcu udało mi się odnaleźć ten smak.


Produkty:
ser Camembert
jajko
sól, pieprz
bułka tarta
olej
frytki 
sałatka: 
mix sałat
 pomidory
 ogórek
 czerwona cebula
sos francuski knorr

Przygotowanie jest banalnie proste.

Jajko z solą i pieprzem roztrzepać na talerzyku. Na drugi talerz wysypać bułkę tartą.
Ser przekroić wzdłuż.


Panierować w roztrzepanym jajku, następnie bułce tartej i znowu w jajku i bułce. 
Na patelni lub w garnku rozgrzać dużą ilość oleju tak, żeby zanurzył się cały ser.
Smażymy krótko z dwóch stron, do momentu aż nasz ser zarumieni się, ale należy uważać, żeby nie pękł.
Można go podać z żurawiną lub ketchupem.
Smacznego! :)
Udanej niedzieli :*



piątek, 14 lutego 2014

Glossybox luty 2014

Jak tam Kochane Wasze Walentynkowe przygotowania? Ja właśnie sprzątam swoje mieszkanko na błysk, lecę na zakupy i robię się na bóstwo! :)
Osoby które śledzą mnie na facebooku ( KLIK ) widziały, że dostałam wczoraj swojego długo wyczekiwanego glossyboxa. Byłam bardzo ciekawa walentynkowego wydania i wiedziałam, że tym razem mnie nie zawiodą! Tak też się stało :)

Sami zobaczcie jak piękne jest w tym miesiącu pudełko! Jak je zobaczyłam to aż zapiszczałam z radości.
Znalazły się aż cztery produkty pełnowymiarowe.


AVON tusz do rzęs aero volume (Pełny produkt - nowość)
Zawiera super lekką formułę z cząsteczkami wypełnionymi powietrzem, która daje efekt pogrubionych i zarazem lekkich, uniesionych rzęs. Mascara dostępna jest w trzech wersjach kolorystycznych.
Cena produktu: 36zł/7ml

 *Nie przepadam za produktami Avon, ale zobaczymy jak ten się sprawdzi:) może mnie troszkę przekona do tej firmy.

TAFT Spray do włosów Keratin Complete Blow Dry Energizer (Pełny produkt)
Spray do włosów zapewniający utrwalenie do 48h. Energetyczna formuła w płynnymi elementami keratyny, takimi jak w strukturze włosów, zapewnia im objętość, siłę oraz zdrowy połysk.
Cena produktu: ok. 17,99zł/150ml


L’oreal Paris Odżywczy Eliksir do paznokci la manicure 7w1 (Pełny produkt - premiera)
Kuracja zwalczająca 7 oznak zniszczonych paznokci. Formuła z olejkiem i witaminą E, sprawia, że paznokcie są chronione, mocniejsze, bardziej gładkie, błyszczące, mniej łamliwe, odżywione i mniej rozdwajające się.
Cena produktu: ok 24,99zł/5ml

Love Me Green organiczny regenerujący krem do twarzy na noc (Miniatura 15ml )
Krem dostarcza skórze składników odżywczych i regenerujących. Elementy przeciwutleniające niwelują szkodliwy wpływ środowiska i regenerują skórę przez noc. Po przebudzeniu skóra jest odżywiona i odprężona.
Cena produktu: 74,90zł/50ml 

TOŁPA, Botanic, białe kwiaty, aksamitne mleczko do demakijażu (pełny produkt) 
Mleczko ma aksamitną konsystencję i subtelny zapach. Delikatnie oczyszcza skórę z zanieczyszczeń i usuwa makijaż twarzy, oczu i ust. Nawilża, łagodzi podrażnienia i przywraca komfort. 
Cena produktu: ok. 24zł / 150ml
*Nie mogłam się powstrzymać i już wczoraj wypróbowałam to mleczko. Póki co jestem zadowolona, ma przyjemny zapach i nie podrażnia oczu, ale zobaczymy jak będzie się sprawdzał dalej :)

Jak się podoba zawartość walentynkowego pudełka? Używałyście któregoś z tych kosmetyków? Jak tak, to piszcie. Chętnie dowiem się jak się u Was sprawdziły :)

Całuje Was mocno :*

wtorek, 11 lutego 2014

Organix brazilian keratin therapy

Witajcie Kochane!
Po długim czasie mojej nieobecności w końcu do Was wracam! :) Trochę się u mnie działo. Nauka do obrony, praktyki w salonie kosmetycznym, które pochłaniały cały dzień i wracałam do domu tylko spać, wyjazd na Filipiny i sesja, która właśnie się skończyła. Teraz spokojnie mogę do Was wrócić!:)

Zapraszam Was do przeczytania recenzji szamponu i odżywki Organix, które są moją miłością od pierwszego wejrzenia :) a tak na prawdę - powąchania! :D


Zacznijmy od szamponu.
Do zakupu tych produktów skłonił mnie zapach. Wyobraźcie sobie połączenie masła kakaowego z kokosem. BAJKA! Wychodzę z założenia, że szampon ma po prostu zmywać zanieczyszczenia i oczywiście nie podrażniać skóry głowy. Nie mam do nich bardzo wygórowanych wymagań, ponieważ zawsze nakładam na włosy odżywkę. Ogromnym plusem tego produktu jest długo utrzymujący się zapach.
Konsystencja jest gęsta co jest ogromnym plusem. Produkt nie wylewa się z opakowania w dużych ilościach przez co jest wydajniejszy.
pojemność 385ml / ok. 30 zł 
Znajdziecie te kosmetyki w drogeriach Hebe.

Skład:
Na pierwszy rzut oka widzimy, że szampon nie zawiera SLS tylko Disodium Laureth Sulfosuccinate, który równie dobrze zmywa jak SLS, a jest o wiele łagodniejszy i nie podrażnia.
Hydrolyzed Keratin - keratyna / nawilża, kondycjonuje (zmiękcza i wygładza)
Theobroma Cacao (Cocoa Butter) Extract / masło kakaowe - nawilża, wygładza
Cocos Nucifera Oil / olej kokosowy - emolient tłusty, kondycjonuje (zmiękcza i wygładza)
Persea Gratissima Oil / olej z awokado - kondycjonuje, nadaje połysk, działanie regenerujące
Aloe Barbadensis Leaf Extract / ekstrakt z liści aloesu -nawilża, zapobiega łuszczeniu się skóry, łagodzi podrażnienia, wzmacnia cebulki włosów
Panthenol / pantenol - nawilża, łagodzi podrażnienia

Odżywka
Tak jak szampon ma obłędny zapach, nie obciąża włosów, mimo że dużo jej nakładam. Ułatwia rozczesywanie, pozostawia włosy puszyste, miękkie i błyszczące.
Konsystencja bardzo gęsta co sprawia mały problem wydobycia jej z opakowania jeśli jest już końcówka produktu.
pojemność 385ml / ok. 30 zł

Skład:
Behentrimonum Chloride - konserwant (trochę mnie martwi, że jest go tak dużo! )
Tak jak w szamponie widzimy keratynę, masło kakaowe, olej kokosowy, olej z awokado i ekstrakt z liści aloesu.

 Na koniec zdjęcia konsystencji. Po lewej - szampon, po prawej - odżywka.

Czy kupię drugi raz te produkty? Na pewno tak!! :)
Jestem ciekawa czy używałyście inne produkty z Organix, jak tak to napiszcie, które polecacie, bo z chęcią wypróbuję coś nowego :)

mój facebook

Całuje Was mocno :*