piątek, 6 września 2013

IWOSTIN Capillin - cera naczynkowa

Nie wiem czy wśród Was jest osoba, która tak jak ja posiada cerę naczynkową. Jest to moje utrapienie i obiecałam sobie, że w tym roku już na pewno pójdę na laserowe zamykanie naczynek. Muszę niestety czekać na jesień/zimę, bo wtedy najlepiej zrobić ten zabieg. Długo zastanawiałam się czy warto, bo jak wiadomo nie jest to zabieg na całe życie tylko te naczynka znowu po jakimś czasie rozszerzą się (pamiętajcie rozszerzą a nie pękną! naczynka nie pękają tylko rozszerzają się:D - takie moje zboczenie ze studiów. Jest wiele takich przykładów gdzie źle wypowiadamy się, np. rozszerzone pory. W kosmetologii nie ma porów! Jakby to moi wykładowcy powiedzieli "Pory są w warzywniaku a nie kosmetologii". "Pory" to rozszerzone ujścia mieszków włosowych. Jest to bardzo niepoprawna nazwa wszędzie używana. Nawet reklamy kosmetyków używają tego potocznego słowa, ale robią błąd.)

Wróćmy do kremu, bo trochę zboczyłam z tematu. Dzisiaj przygotowałam dla Was recenzję wzmacniającego kremu na naczynka IWOSTIN CAPILLIN. Została mi już końcówka kremu i na pewno kupię kolejne opakowanie, bo jestem z niego bardzo zadowolona. Długo szukałam idealnego kremu do twarzy. Przy cerze naczynkowej bardzo ważna jest odpowienia pielęgnacja, żeby te naczynka bardziej nie rozszerzały się. Na jednym policzku mam już naprawdę spory rumień, który kamufluję podkładem z Revlon'u chociaż i tak po czasie przebija się nawet przez tak dobrze kryjący podkład. 
Przy cerze naczynkowej należy pamiętać, żeby unikać słońca - ja niestety tego nie robię, bo uwielbiam opalać się i jeśli mogę łapię każde promienie słońca. Przestałam spożywać ostre potrawy, korzystać z sauny, staram się jak najrzadziej pić wino. To wszystko wpływa na naczynka. 
Opakowanie: miękka tubka zawierająca 40ml kremu, na szczęście nie jest odkręcana tylko zamykana na zatrzask. 


Krem bezzapachowy o lekkiej konsystencji i zielonym kolorze, którego oczywiście nie widać na skórze. Rozprowadza się przyjemnie, nie klei się i śmiało można stosować go pod makijaż. 
Jest bardzo wydajny, przez lekką konsystencję nie musimy go dużo nakładać.
Co prawda nie wydaje mi się, żeby maskował naczynka, ale może dlatego, że na jednym policzku mam zbyt duży rumień. Na pewno uszczelnia naczynka i rumień nie powiększa się.
cena: ok. 40zł


Znacie kosmetyki tej firmy? Co o nich sądzicie?

 
Wszyscy mają Balea, mam i ja! :) W końcu zamówiłam te słynne niemieckie kosmetyki :) Już niedługo recenzje na moim blogu:)

 Na zakończenie chciałabym pochwalić się Wam samoopalaczem, który dostałam do testowania!:) Zawsze o nim marzyłam jednak odrzucała mnie cena, która przekracza 100zł. Teraz w końcu będę mogła wypróbować ten produkt, o którym było głośno na youtube :)

Udanego weekendu kochane! :*
XOXO

zapraszam na mojego Facebooka

20 komentarzy:

  1. tez mam cere naczynkowa, najgorzej sprawa sie ma na nosie :(
    ja tez chce kosmetyki balea !!

    OdpowiedzUsuń
  2. moja cera też jest naczynkowa. Tego kremu nie miałam, natomiast różne zabiegi, m.in. laser owszem. To taka walka z wiatrakami;). Jak się uda zamknąć jedno, kolejne się rozszerzają ;). A kosmetyki Balea mnie strasznie kuszą;)

    OdpowiedzUsuń
  3. kurcze wszyscy maja balee, a ja nie :((

    kosmetycznieee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie dla mnie, bo jestem posiadaczką innej cery, generalnie fajnie że i do Ciebie trafiła Balea myślę, że będziesz na prawdę zadowolona :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie ,że uszczelnia naczynka ;) Czekam na recenzje kosmetyków Balea <3 Miłego testowania :*

    OdpowiedzUsuń
  6. na szczęście nie mam cery naczynkowej.. a na balee też się chyba skuszę :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja znam Iwostin, ale tylko z próbek. Podobno to polska wersja La Roche-Posay, ale nie mogę się z tym zgodzić, bo Iwostin jest o wiele gorszy. Mi nie przypadł do gustu. Szkoda, bo te kosmetyki są o wiele tańsze.

    OdpowiedzUsuń
  8. moja mama ma naczynka, ja na szczęście nie. możesz powiedzieć z jakiej strony zamówiłaś baleę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://annacosmetik.abc24.pl/ Gorąco polecam!:) paczkę dostałam już następnego dnia:)

      Usuń
  9. też mam cerę naczynkową szczerze mówiąc do kiedy zaczęłam stosować kosmetyki do pielęgnacji tego typu skóry jej stan faktycznie się poprawił. Aktualnie stosuję krem z Dermedic, ale jeszcze za wcześnie na jakąkolwiek opinię. Przerzuciłam się też na produkty myjące do tego rodzaju cery i wydaje mi się, że pomogło.

    OdpowiedzUsuń
  10. o jaaa... ale wielka paczka ! ;D

    OdpowiedzUsuń
  11. ja nie mam cery naczynkowej :) ale za to mieszaną bardzo problematyczną.
    skąd zamawiałaś Baleę?:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja na szczęście nie mam cery naczynkowej :)
    Nie miałam nic z tej firmy...
    Ile dobroci z Balea!
    I super, ze masz możliwość testowania tego co chciałaś :)
    pozdrawiam i obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  13. nie mam naczynek. też chyba muszę zamówić w końcu jakiś kosmetyk z balea! :)

    OdpowiedzUsuń