piątek, 27 września 2013

Luksja Blueberry muffin

Nie ulega wątpliwości, że nadeszła już typowa jesień! Na dworzu wietrznie, zimno i mimo, że czasami wyjdzie słońce nie daje już ono za dużo ciepła. Moje wieczory co raz częściej wyglądają tak samo i umila mi je jedynie zapach świeczki lub tarty w kominku, rodzaj herbaty, czy też produkty do kąpieli. W chłodne jesienno-zimowe wieczory uwielbiam napełnić sobie całą wannę wody z pianą, wylegiwać się i o niczym nie myśleć. Pamiętajcie tylko, żeby nie włączać hydromasażu! Bo będziecie musiały łapać ją rękoma, żeby nie wypadła Wam z wanny :D haha:D tak, to było bardzo mądre posunięcie z mojej strony!
Nie wiem czy wiecie, ale uwielbiam wszystko co w muffinki a w związku z tym, że mój chłopak zabronił mi już kupować muffinkowe rzeczy do domu muszę sobie radzić inaczej. Uwierzcie mi, że zniósł naprawdę wiele muffinkowych rzeczy :P

Dzisiaj na tapetę bierzemy płyn do kąpieli Luksja Blueberry muffin
Nie wiem czy widziałyście kolekcję tych płynów, a jest świetna. Swój płyn kupiłam jeszcze przed wiosną, ale w lato w ogóle go nie używałam, więc dopiero do niego powróciłam:) 
Na początku swoją uwagę zwróciło na mnie opakowanie, które jest piękne! Fioletowa, plastikowa butelka z wielkim jagodowym muffinem.

Zapach, który jest w przypadku płynu do kąpieli najważniejszy jest OBŁĘDNY! Słodki zapach jagódki, który unosi się w łazience i delikatnie go czuć, ale też bez szału. Jeśli ktoś oczekuje, że cała łazienka będzie nim pachniała to absolutnie tak nie jest. Zapach nie utrzymuje się na skórze, ale tego nie oczekiwałam. 

Płyn jest koloru fioletowego, jest gęsty i bardzo dobrze pieni się. Już wiem, że przy następnych zakupach w Rossmannie kupię kolejny zapach, bo ten już mi się kończy.
Rzadko trafiam na coś tak wspaniałego co ma piękny zapach, dużą butlę ( 1l ) i do tego niską cenę ( 9,99zł).

Gorąco Wam polecam! Myślę, że nie zawiedziecie się, a może już używałyście? Jaki jest Wasz ulubiony zapach?

25 komentarzy:

  1. juz samo opakowanie zacheca :) chciala bym :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kupuje od zawsze płyny Luksji. W ostatnim Projekcie Denko pisałam właśnie o tym zapachu. Świetne są te płyny, ale tylko te wersje muffinkowo-ciastowo-tartowe, bo te klasyczne np. róża są już o wiele gorszej jakości i zapachy są za mało intensywne, prawie ich nie czuć. A do tego wszystkiego 1l za tak piękną cenę. Nic tylko brać! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. szkoda ze w uk ich nie ma :( z checia bym wyprobowala

    OdpowiedzUsuń
  4. Płyny Luksji pięknie pachną :), sama mam w łazience wersję z pomarańczą, uwielbiam też tę z gruszką :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ostatnio się zastanawiałam właśnie nad nim i nie wzięłam ;x
    ale przy najbliższych kosmetycznych zakupach wpadnie do mojego koszyczka :)
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochanie dobrze, że mi przypomniałaś! Czekolada z pomarańczą z tej serii - omnomnomnom :) Polecam, idealna na jesień. Dobrze, że przeprowadzam się do mieszkania z wieelką wanną :D:P

    OdpowiedzUsuń
  7. Zapach zapewne fajny, kolor też mnie kusi jednak jakoś nie jestem fanką tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
  8. Z chęcią bym sobie zafundowała taką jagodową kąpiel :)

    OdpowiedzUsuń
  9. za taką cenę to i ja go kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mmm. to cudo obecnie gości w mojej łazience ;)


    http://impossiblelive93.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Muszę koniecznie kupić chociażby ze względu na zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Oj tak, ja już znam tą serię, byłam szczęśliwą posiadaczką płynu caramel waffle i powiem Ci, że jak do tej pory to był chyba najlepszy płyn do kąpieli jaki miałam jeśli chodzi o intensywność zapachu także śmiało mogę powiedzieć że również polecam! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. uwielbiam zapach jagód, ale nie znoszę jagodowych muffinów, kiedyś tak się nimi objadłam, że się pochorowałam i od tamtego czasu omijam je szerokim łukiem:P

    OdpowiedzUsuń
  14. wygląda apetycznie:)
    zapraszam do mnie i do obserwacji:)
    takingcareofhair.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Szczerze nie widziałam go w Rossmannie, ale pewnie niedokładnie się rozglądałam :) cena jest mega kusząca, pewnie kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  16. A , że na opakowaniu jest muffina to kupiłaś . ; p : ) Samo opakowanie kusi . Teraz zaczyna się chłodna jesień , więc kąpiel jak najbardziej . : )


    ruuudda.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Na pewno kupię ale nie wiem kiedy ;d za to wiem, że będę Cie czytać często i chętnie :)
    -Nowa czytelniczka :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Znam go i bardzo lubię ;)) Ogólnie płyny Luksja są moimi ulubionymi ;))

    OdpowiedzUsuń
  19. Wahałam się wczoraj czy kupić ten płyn, ale bałam się, że będzie dziwnie pachniał. Następnym razem sięgnę właśnie po niego :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Kupiłam ten płyn jako pierwszy ;) polubiłam, miałam też cytrynową tartę, ale najlepiej sprawuje się klasyczny mleczny. Teraz mam czekolada pomarańcz :)

    OdpowiedzUsuń
  21. rzeczywiście pogoda nas nie rozpieszcza ;) dobrze, że mamy takie łazienkowe czasoumilacze ;) pooozdrawiam! =)

    OdpowiedzUsuń
  22. Mmm na pewno pachnie niesamowicie :) Uwielbiam wszelkie owocowe zapachy w żelach pod prysznic, więc ten na pewno również przypadłby mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  23. wszyscy na blogach zachwalaja te plyny a ja wole sie prysznicowac niz wylegiwac w wannie :)

    OdpowiedzUsuń
  24. hmm, sądzę że pachnie niesamowicie :)
    Dodaję do obserwowanych :)

    OdpowiedzUsuń